- hazard:
- Eric Hall
Zrecenzowany przez:
- Ocena:
- dwa
Streszczenie:
Pomimo cudownego założenia How To Survive: Storm Warning Edition jest utrudnione przez niezapomnianą fabułę i słaby silnik bojowy.
Więcej szczegółów
W listopadzie 2013 roku, kiedy wydano 505 Games i EKO Software Jak przetrwać , gatunek zombie już zaczynał być przestarzały. Pewnie, The Walking Dead wciąż zabija go w rankingach i nadchodzących tytułach, takich jak Dying Light i Dead Island 2 wyglądają solidnie, ale zagrożenie nieumarłych nie jest tak popularne jak kiedyś.
Teraz, chcąc wydobyć każdą uncję, jaką może z nieumarłych, 505 Games ponownie wypuściło swoją mieszankę zombie i gorącego ołowiu, jako Jak przetrwać: Storm Warning Edition . Gra oferuje wszystkie elementy, jakie kiedykolwiek zawierała gra, i jest obecnie dostępna na PC, PS4 i Xbox One.
Dla tych, którzy nie znają oryginału, Jak przetrwać koncentruje się wokół… cóż, przetrwania.
Po rozbiciu ich statku gracze wcielą się w jednego z czterech grywalnych bohaterów, z których każdy ma własne unikalne statystyki i umiejętności. Przy niewielkim przygotowaniu na zagrożenie zombie, które ich spotka, nasi bohaterowie muszą współpracować z nielicznymi żyjącymi mieszkańcami wyspy, aby dowiedzieć się, jak uciec. Najważniejszym z twoich sojuszników jest tajemniczy Kovac, pozornie wesoły człowiek, który dostarcza ci wiedzy o tym, jak wszystko działa. Jest jednak coś dziwnego w mieszkańcach wyspy, co sprawia, że zastanawiasz się nad ich prawdziwymi intencjami.
odcinek 18 sezonu 2 czarnej listy
Znajdując się na granicy komedii i dramatu, ta historia w najbliższym czasie nie zdobędzie żadnych nagród. I nie mówię tylko o Oscarach czy Emmy, bo nie widzę nawet, żeby wygrały nagrodę People’s Choice Award czy VGA. To nie jest absurdalnie straszne ani nic takiego, ale rzadko wykracza poza samo bycie tam. W pewnym sensie całkowite zapomnienie jest w rzeczywistości gorsze niż bycie złym, ponieważ przynajmniej zło jest niezapomniane. Nie pomaga też to, że grywalne postacie są tak nijakie, zwłaszcza w porównaniu z innymi ludźmi na wyspie, którzy są znacznie bardziej rozwinięci niż nasi bohaterowie.
Słabej fabule nie pomaga brak różnorodności misji, z którymi gracze napotkają w głównym trybie fabularnym. W przypadku serii wysp, które zostały opanowane przez zombie, z pewnością jest wielu ludzi, którzy będą potrzebować Cię do poruszania się po okolicy i zdobywania przyziemnych przedmiotów. I nie tylko wykonujesz te żmudne zadania pobierania w kółko, ale każda misja często wysyła cię na całkowicie przeciwną stronę wyspy, co okazuje się kłopotliwe po szóstym lub siódmym czasie, gdy to zrobisz.
Co oddziela Jak przetrwać od konkurencji jest Simowie - podobny do systemu przetrwania dla twojej postaci. Oprócz konieczności radzenia sobie z nieumarłymi, gracze będą musieli również upewnić się, że ich postać jest dobrze odżywiona, nawodniona i dobrze się wysypia. Każdy z tych aspektów można spełnić na różne sposoby. Na przykład gracze mogą zabijać bezpańskie zwierzęta, a następnie gotować ich mięso, aby uzyskać sycący posiłek. Lub gracze mogą podnosić puste butelki znalezione na wyspie i napełniać je wodą ze studni zlokalizowanych w określonych lokalizacjach.
Jednak jedynym aspektem tego systemu przetrwania, który naprawdę mi przeszkadzał, było znalezienie miejsca do spania. Nie możesz po prostu spać, gdzie chcesz, ponieważ w ten sposób jesteś praktycznie darmowym posiłkiem dla zombie. Zamiast tego gracze muszą szukać konkretnych schronień, aby odpowiednio wypocząć. Inną kwestią jest jednak to, że po otwarciu tych schronów po raz pierwszy uruchamiany jest alarm, który przyciąga wszystkie pobliskie istoty. Rozumiem, że zombie wyjdą z sąsiednich lasów, ale dlaczego dziesiątki zombie wylewają się z tego małego schronienia, jakby to był samochód klauna czy coś takiego?
Oczywiście radzenie sobie z szalejącym stadem zombie nie byłoby takim problemem, gdyby silnik bojowy Jak przetrwać nie był taki niezdarny. Walka w zwarciu jest wystarczająco dobra, ale jeśli nie masz dużo zdrowia lub nie masz do czynienia z tylko kilkoma wrogami, jest to szybki sposób na śmierć. Próbuje użyć broni dalekiego zasięgu, z którą mam problem, ponieważ celowanie tą bronią jest głównym obowiązkiem. Siatka celownicza ma tendencję do gubienia się w środowisku, co jest frustrujące, gdy jesteś przepełniony i brakuje ci amunicji. Jeszcze bardziej irytujące są próby celowania w zwierzęta, które są albo zbyt szybkie (jelenie zombie), albo zbyt blisko ziemi (aligatory / pająki). Prowadziło to do tego, że częściej umierałem z łap zbuntowanego niedźwiedzia niż zombie, który szybko się starzał.
Chociaż nie lubiłem walczyć z zombie, podobało mi się tworzenie broni używanej do walki z tymi stworzeniami. Zaskakująco solidna mechanika wytwarzania stała się jedną z moich ulubionych funkcji How To Survive: Storm Warning Edition , ponieważ robienie domowej broni, przedmiotów i zbroi było zaskakująco satysfakcjonujące. Wszystko jest obsługiwane przez menu elementów i chociaż znalezienie planów z pewnością pomaga, równie fajnie jest mieszać i dopasowywać różne rzeczy, aby zobaczyć, co możesz wymyślić. Szkoda jednak, że ta funkcja jest powiązana z tak słabym silnikiem bojowym.
Chociaż jest to port obecnej generacji, nie spodziewałem się dużej różnicy, jeśli chodzi o grafikę tytułu. W końcu to gra ostatniej generacji i zakładam, że 505 Games nie zapewniło jej takiego samego budżetu Grand Theft Auto V ma na przykład. Powiedziawszy to, byłem ogólnie zadowolony z tego, jak wyglądały sprawy. Jasne, modele postaci nie są najbardziej szczegółowe, jakie widziałem, ale same środowiska wyglądają zaskakująco świetnie. Zwykle się powtarzają, ale należy się tego spodziewać, gdy masz do czynienia z lokalizacjami wyspiarskimi. Nie jestem pewien, czy wygląda tak bardzo inaczej niż tytuł ostatniej generacji, ale z pewnością widziałem gorzej wyglądającą grafikę na Xbox One i PS4.
Poza niewielkim wzrostem grafiki istnieje kilka zauważalnych różnic między plikami Storm Warning Edition i oryginalne wydanie. Na początek port zawiera wszystkie wcześniej wydane DLC, takie jak alternatywne skórki dla każdej postaci, nowe tryby i dodatkowe wyspy do zbadania. Gra ulepsza również wcześniej dodane efekty pogodowe, ponieważ deszcz i błyskawice odgrywają dużą rolę w twoich zdolnościach przetrwania. Dodatkowe systemy pogodowe wyglądają ładnie, ale frustrujące jest obserwowanie, jak często może cię uderzyć piorun. W większości przypadków można tego uniknąć, ale czasami dostaję uderzenia, wychodząc z przerywnika filmowego lub po uderzeniu przez zwierzę, co jest całkowicie niesprawiedliwe.
How To Survive: Storm Warning Edition to jeden z tych rzadkich tytułów, w których pomysł na niego podoba mi się bardziej niż sam gotowy produkt. Pomysł na prawdziwą grę survival horror (tj. Taką, która koncentruje się tak samo na dbaniu o siebie, jak na zabijaniu potworów) to świeże spojrzenie na stęchły gatunek. Jednak EKO Software spartaczyło rozgrywkę w taki sposób, że ta wspaniała przesłanka prawie całkowicie poszła na marne. Zagorzali zabójcy zombie mogą chcieć tego poszukać, ale za 20 dolarów są znacznie lepsze opcje.
Ta recenzja została oparta na wersji tytułu na konsolę Xbox One, która została nam udostępniona.
Jak przetrwać: Recenzja Storm Warning Edition
Niezadowalający
Pomimo cudownego założenia How To Survive: Storm Warning Edition jest utrudnione przez niezapomnianą fabułę i słaby silnik bojowy.